Na początek chciałam pochwalić się moim pierwszym lariatem. Jak tylko zobaczyłam tę formę naszyjnika wiedziałam, że muszę taką zrobić. Zafascynowały mnie nieograniczone możliwości jego wiązania.
Razem z zawieszkami ma 104cm, musiałam nawlec ponad 5 METRÓW!!!
koralików. Najgorsze jednak było pilnowanie,żeby mi się w trakcie
szydełkowania nic nie poplątało. Jestem z siebie strasznie dumna bo przy
tej długości i jak dla mnie (osoby początkującej), dość skomplikowanym
wzorze nie pomyliłam się ani razu:))
Teraz trochę komercji. Ponieważ nadal jestem na etapie szukania pracy, a żyć jakoś trzeba, postanowiłam Ten chustecznik wraz z pasującymi do niego świecznikami wystawić na aukcji internetowej http://allegro.pl/pudelko-na-chusteczki-chustecznik-klasyka-i2683802651.html. Może się komuś spodoba na tyle, że go wylicytuje:)
Jesienne uściski przesyłam!!!
to się napracowałaś...podziwiam...
OdpowiedzUsuńpiękna praca i jaka misterna, ja bym chyba po jednym metrze dała sobie spokój a tu proszę - 5 metrów koralików!!!!!
śliczne!:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobne upodobania:) ja mam w planie jeden taki...ale muszę ponawlekac toho 15/0 na trzy sznury po 85 cm gotowego wyrobu...tylko muszę nabyć odpowiedńio mocna i odpowiedńio cienka nitkę
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria :-) Jestem pod ogromnym wrażeniem :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękności...jestem pod ogromnym wrażeniem
OdpowiedzUsuńŚwietny naszyjnik :) Życzę powodzenia w licytacji!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten naszyjnik, ten turkusowy z poprzedniego posta również.Skąd wzory... z głowy?Podziwiam!!! i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem urody naszyjnika. Ale jak piszesz o tylu metrach koralików i jeszcze szydełkowanie to już nie wiem co bardziej podziwiać. Powodzenia w znalezieniu pracy i wielu chętnych na wyroby.
OdpowiedzUsuńpodziwiam....ja juz po 2cm bym się pomyliła:)))Śliczności:))
OdpowiedzUsuń