środa, 13 kwietnia 2011

W roli głównej naszyjniki

Absolutnie nie mam weny do przedświątecznego sprzątania:) Jak zwykle mam ku temu wymówkę idealną - nie ma sensu myć okien kiedy pada deszcz;) Bo tak naprawdę tylko okna mi zostały i przystrojenie mieszkania...

Weny twórczej mi jednak nie brakuje:) I poza wyszywaniem pinkeepa na SAL Wielkanocny (pochwalę się jutro postępami pracy), poczyniłam takie oto naszyjniki:))

W roli głównej agat, lawa, kokos i ceramika
Tu zamiast agatu jest bursztyn, w końcu nad morzem mieszkam, a to ponoć zobowiązuje :)
 Naszyjnik z bursztynem, lawą, agatem i znalazł się też kokos.
 I sama ceramika..
Kolejny reprezentant morza - muszle w towarzystwie agatu i ceramiki.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam ;)

Przesyłam ciepłe myśli i masę gorących uścisków:))

3 komentarze: