czwartek, 2 lutego 2012

Popełniłam...

... oczywiście nowe bransoletki :D :D

Te dla odmiany nie są plecione z koralików tylko ze sznurków, ale w każdej jakiś koralik jest :))) W różnokolorowe sznureczki zaopatrzyłam się w ilościach hurtowych, gdyż trwają prace nad różnymi wersjami kolorystycznymi "dziewczyny marynarza", którą pokazywałam tutaj. W tak zwanym międzyczasie powstały inne, więc pozwolą Panie, że przedstawię, owoce moich ostatnich poczynań.

Z serduszkami, oczywiście na zbliżające się Walentynki
 
 koniczynki
małe stópki dla mam przyszłych i obecnych
gwiazdeczki
kluczyki do czyjegoś serca i słodkie czereśnie
popełniłam też bransoletki bez zawieszek, ale z naturalnymi kamieniami lawą i howlitem
Wszystkie trafiły już do zaprzyjaźnionego sklepiku:)) Jeśli jednak ktoś chciałby zostać posiadaczem podobnej proszę o maila:)

Pięknie dziękuję za wszystkie komentarze odnośnie Wisterii, tak mnie to zmotywowało do pracy, że Irysy wyszyłam już w 1/4 i pierwsza odsłona niebawem:)

Anonimowa Moniko :) wyszywam według rozpiski wzoru, motyw przewodni krzyżyki 2 nitkami, cienie krzyżyki i półkrzyżyki 1 nitką, backstitche 1 nitką:)
Chranna dziękuję za pomoc:)


Pozdrawiam cieplutko w ten mroźny dzionek:))

5 komentarzy: