piątek, 2 sierpnia 2013

Fiolety i róże

Lawendowa, a może wrzosowa bransoletka, która powstała w okolicach listopada zeszłego roku (to nie ostatnia kokardka zalegająca w mojej szufladzie;) Wyplotłam ją z koralików toho round 11/0 w kolorze ceylon gladiola.

Kolejne to zestawienie dwóch idealnie współgrających ze sobą kolorów silver-lined purple i silver-lined mauve, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
Na początek gąsieniczka, znana również pod nazwą caterpillar. Musiałam chociaż spróbować ją wypleść, jak spróbowałam to powstało kilka, ale o tych innych innym razem:)
 oczywiście dwustronna :D

Spróbowałam też połączyć oba kolory tak aby się przenikały (w końcu od czego dbbead, za który dozgonne dzięki Weraph), z tych prób powstała taka właśnie bransoletka z motylkiem. Potrzebowałam czegoś co będzie stanowiło komplet z tym zamotkiem.
 
 
Oczywiście na jednej się nie skończyło, więc w następnych postach zanudzać Was będę kolejnym bransoletkami z przenikającymi się kolorami;))

16 komentarzy:

  1. cudne bransoletki w ślicznych kolorach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Każda inna i każda piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Och! Będę tylko wzdychać, same śliczności!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię różu, ale muszę przyznać, że tu ładnie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne te bransoletki. druga od góry zrobiła na mnie wrażenie podobnie jak cieniowana - od różu do fioletu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne bransoletki :) Jak dla mnie ostatnia jest cudowna !! :)
    P.S. Tak jeszcze dzisiaj stwierdziłam, że napiszę jeszcze tutaj, że bardzo dziękuję za "komentarz" który zostawiłaś u mnie na blogu :) Bardzo, bardzo się cieszę :) Jest mi bardzo miło, że tobie było miło :) (zrymowało się) Pisałam e-maila ale zastanawiam się czy doszedł bo tak codziennie czekam na odpowiedź i nic nie ma :P No ale wiem, że nie każdy zawsze odpisuje :).
    Pozdrawiam Cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ się wstrzeliłam z tym komentarzem. Ja od 3 dni zgłębiam tajniki szydełka i na You Tubie widziałam właśnie podobne bransoletki i postanowiłam też sobie niedługo coś podobnego zrobić . A u Ciebie ich całe mnóstwo.Wow.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta ostatnia przenikająca podoba mi się szalenie!:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie śliczne! Moją faworytką jest ta dwustronna!

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieniowana bransoletka wyszła świetnie! Super projekt

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkie bransoletki są urocze, ale ta lawendowa jest moja faworytką! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sliczne , ale się chyba nie nauczę bu!!!!

    OdpowiedzUsuń