sobota, 18 sierpnia 2012

DFEA Botanique " D'Hortensia"

Hortensja gotowa!!!
Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i nie wyobrażałam sobie, że mogłoby jej zabraknąć wśród wyszywanej serii:)) Pięknie nasycone kolory, a sam kwiatek wręcz "wychodzi" z płótna, jestem nią zachwycona. French knoty i backstitche dały mi się we znaki, ale było warto.
 
 i kolaż zbliżeń...

Do wyszycia zostały jeszcze dwa i będę mogła zanieść wszystkie do oprawy, tylko kiedy to będzie;)

Wypatrzyłam kolejny haft, który MUSZĘ wyszyć i to natychmiast, no muszę bo się uduszę. Wzoru szukałam ponad pół roku, w końcu znalazłam i już nie mogę doczekać się kiedy przyjdzie zamówione płótno, bo teraz tylko len, len i len :)) Pochwalę się niebawem, mam nadzieję:))

Miłej niedzieli:) 

42 komentarze:

  1. Przepiękny hafcik , super wygląda , też mi się strasznie podobał ,ale mi brak cierpliwości do większych prac , dlatego tym bardziej podziwiam

    pozdrawiam Justyna

    PS. może tu coś znajdziesz do tej serii :
    https://picasaweb.google.com/106610849786028671243

    OdpowiedzUsuń
  2. Hortensia i jej przepiękny kwiatostan, obrazek cudnie wyszedł. Czekam na kolejne odsłony z serii DFEA.

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna hortensja. Gratulacje. Powiedz czy jest bardzo ciężko wyszywać na lnie? Nigdy nie próbowałam, a widzę że Twój kwiat wygląda prześlicznie, może warto spróbować. Ja wyszywałam z tej serii mak polny, ale na białej kanwie, zapewne na lnie byłby ładniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hortensja jest po prostu nieziemska, pozdrawiam:)

    zapraszam: http://mysli-poplatanych-natlok.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ piękny haft!
    http://zyrafowo.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna jest ta hortensja, gratuluję efektu! ...też mi się marzy jej wyhaftowanie, ale na razie czasu brak...

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Juz jestem ciekawa pozostalych dwoch z tej serii. Ale co tez Ty szukalas przez pol roku? Koniecznie pokaz jak zaczniesz:)
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście, hortensja krzyczy z płótna, że jest przecudna!!! Efekt przestrzeni genialny!
    Ale udało Ci się bardzo zaintrygować nie zapowiedzią nowego haftu. Wzór musi być niezwykły, jeśli szukałaś niestrudzenie przez pół roku!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie wyszła, ciekawa jestem kolejnego obrazka więc pracuj dzielnie hehe Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. PIĘKNA! Len górą! Len górą!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudnie wyszła!:)
    I już czekam na odsłonę co nowego będzie powstawać

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję ślicznej hortensji. Czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne te hafty robisz:)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękny haft, wymagający sporo uwagi!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jejciu, ileż tych knotów naknociłaś, przepięknie zresztą;) Całość szykowna!

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepięknie ją wykonałaś! I prawdę mówisz- len... to len! :)
    Jestem zakochana we wzorach z tej serii. Moja hortensja pojechała na wystawę, a ja chyba zabiorę się za irysa.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny hafcik - też mi się podobają. Pozdrawiam Iza N-P.
    chica111.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Polecam Muzeum Zabawek. Dla dzieci to faktycznie będzie muzeum, a dla dorosłych powrót do czasów, kiedy cieszyło wszystko co się dostało i kiedy bawiło się tym przez wiele tygodni :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. o jaaaa! ale ślicznosci! z tych wszystkich botanicznych haftów, które podziwam na blogach innych, to własnie hortensja jest dla mnie najpiękniejsza!
    rzeczywiscie french knot'ów zrobiłaś sporo :P

    OdpowiedzUsuń
  20. przecudna, bardzo misterna :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cała kolekcja jest wspaniała.Kwiaty wyglądają jak żywe. Piękna praca. Życzę wyszycia całej kolekcji. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń