wtorek, 24 kwietnia 2012

Supełki i wyróżnienie

Postanowiłam przypomnieć sobie jak robić makramowe supełki, a że sznurków woskowych kolorów wszelkich mam pod dostatkiem, więc zabrałam się ochoczo do supłania.
Zapomniałam już jaka to frajda, ostatni raz plotłam podobne w podstawówce na pracach ręcznych. Wtedy jednak do dyspozycji był sznurek konopny lub linka bawełniana do prania podprowadzona z babcinych zapasów:)) Ale za to jakie rewelacyjne torebki i paski do spodni wychodziły;))
Tym razem ograniczyłam się do króciutkich splotów, z których stworzyłam... a jakże ... kolejne bransoletki :D :D

czerwoną
 

 i błękitną
 
Jakby to nie zabrzmiało, obecnie "wykańczam" zieloną i fioletową:))


Jakiś czas temu otrzymałam wyróżnienie od Magmark. Trafiłam do bardzo zacnego grona dziewczyn, których blogi sama podziwiam z zapartym tchem i szczęką w okolicach podłogi. Kochana sprawiłaś mi ogromną przyjemność. Dziękuję z całego serca. 

8 komentarzy:

  1. Świetne te bransoletki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj ja tez plotłam w podstawówce takie makramy... pamiętam jak zrobiłam taka piękną zawieszkę na doniczkę, dałam na konkurs i już do mnie nie wróciła :( Pocieszam się że była tak piękna że ktoś po prostu nie mógł się powstrzymać i ja ukradł ;) może czas tez sobie przypomnieć szkolne czasy... a bransoletki urocze...

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wyróżnienia.
    A bransoletki...boskie.
    Sama się zbieram do ich wyplatania, bo jakoś ostatnio nie miałam dla nich czasu ;O)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię wszelkie supłane sznureczki. Bransoletki świetne. No i gratuluje wyróżnienia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie znalazłam Twój blog. masz wielki talent. Ja osobiście wyplatam bransoletki z muliny, ale jak na razie znam tylko trzy wzory.

    Pozdrawiam i życzę, aby kolejne prace były równie urocze ;)

    OdpowiedzUsuń