Musiałam być choć troszkę grzeczna, bo mikołaj pod choinkę przyniósł mi młynek do plecenia sznurków! Tym sposobem święta Bożego Narodzenia upłynęły mi na kręceniu naszyjnikowych szaliczków zwanych popularnie "zamotkami". Tak, tak ja również nie oparłam się ich urokowi:))
Końcówek nie połączyłam ze sobą, tak jak robi to większość osób, aby można było zwinąć je na pożądaną długość. Tak więc trzeba było końcóweczki jakoś wykończyć i tu na pomoc przyszły kuleczki z koralików toho. Kolorystycznie dobrane oczywiście do koloru włóczki:))
Użyłam włóczki Alize Diva Batik Design 3244. Do wykonania zawieszek koralików toho round 11/0 w kolorze silver-lined crystal i silver-lined gray, a także koralików toho round 15/0 silver-lined gray do zrobienia guziczka.Oczywiście na jednym się nie skończyło, i tak powstał kolejny w wersji fioletowo-różowej.
Użyłam włóczki Alize Diva Missisipi 3727. Do wykonania zawieszek: koralików toho round 11/0 w kolorze silver-lined purple i silver-lined mauve, a także koralików toho round 15/0 silver-lined crystal do zrobienia guziczka.
W planach następne, w końcu nadeszła wiosna i chodzą za mną zielenie i turkusy:))
Słoneczny majówek Wam życzę!!!
Śliczna te cudeńka :)
OdpowiedzUsuńZostanę tu na dłużej Sabina
ładne kolorowe zamotki!!! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł z wykańczaniem tych zamotków. I bardzo efektowny!
OdpowiedzUsuńekstra :D
OdpowiedzUsuńbardzo podobaja mi sie kolorki
OdpowiedzUsuńPiękne te zamotki!!!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten różowo-fioletowy:)
Naszyjniczki cudne !!!
OdpowiedzUsuńSzczególnie ten różowo-fioletowy ;-)
Basiu zapraszam na Candy do Galerii http://artgaleriakaprys.blogspot.com/2013/05/candy-ogaszam-oraz-metalowe-roznosci.html
Pozdrawiam Agnieszka
bardzo fajnie Ci wyszły :) a jak długo robisz jeden ?
OdpowiedzUsuń