poniedziałek, 1 października 2012

Pierwszy lariat

Weekend minął mi na wykańczaniu zalegających w zakamarkach szuflad bransoletek i naszyjników, tak więc będę Was teraz zamęczać zdjęciami kolejnych wytworów biżuteryjnych.
Na początek chciałam pochwalić się moim pierwszym lariatem. Jak tylko zobaczyłam tę formę naszyjnika wiedziałam, że muszę taką zrobić. Zafascynowały mnie nieograniczone możliwości jego wiązania.
Razem z zawieszkami ma 104cm, musiałam nawlec ponad 5 METRÓW!!! koralików. Najgorsze jednak było pilnowanie,żeby mi się w trakcie szydełkowania nic nie poplątało. Jestem z siebie strasznie dumna bo przy tej długości i jak dla mnie (osoby początkującej), dość skomplikowanym wzorze nie pomyliłam się ani razu:)) 
  
Użyłam koralików toho round 11/0 w kolorach opaque white, pepper red i frosted jet. Przy zawieszkach są też koraliki Fire Polish 6mm.

Teraz trochę komercji. Ponieważ nadal jestem na etapie szukania pracy, a żyć jakoś trzeba, postanowiłam Ten chustecznik wraz z pasującymi do niego świecznikami wystawić na aukcji internetowej http://allegro.pl/pudelko-na-chusteczki-chustecznik-klasyka-i2683802651.html. Może się komuś spodoba na tyle, że go wylicytuje:)
Jesienne uściski przesyłam!!!

9 komentarzy:

  1. to się napracowałaś...podziwiam...
    piękna praca i jaka misterna, ja bym chyba po jednym metrze dała sobie spokój a tu proszę - 5 metrów koralików!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że mamy podobne upodobania:) ja mam w planie jeden taki...ale muszę ponawlekac toho 15/0 na trzy sznury po 85 cm gotowego wyrobu...tylko muszę nabyć odpowiedńio mocna i odpowiedńio cienka nitkę

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna biżuteria :-) Jestem pod ogromnym wrażeniem :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękności...jestem pod ogromnym wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny naszyjnik :) Życzę powodzenia w licytacji!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podoba mi się ten naszyjnik, ten turkusowy z poprzedniego posta również.Skąd wzory... z głowy?Podziwiam!!! i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pod wrażeniem urody naszyjnika. Ale jak piszesz o tylu metrach koralików i jeszcze szydełkowanie to już nie wiem co bardziej podziwiać. Powodzenia w znalezieniu pracy i wielu chętnych na wyroby.

    OdpowiedzUsuń
  8. podziwiam....ja juz po 2cm bym się pomyliła:)))Śliczności:))

    OdpowiedzUsuń