Na dobry początek powstały kropeczki...
oczywiście w niejednym kolorze:))
Połączeniu turkusu z brązem oprzeć się nie mogłam. Zdecydować się które ładniejsze, matowe czy błyszczące też nie;)
Jakiś typ hurtowy ze mnie, na jednej skończyć nie potrafię;) Następnym razem pokażę inne wzorki, bo i inne także wyplotłam:)))
Pozdrawiam:))