Udało się w ostatniej chwili!!! Dwa dni temu już miałam się poddać, bo byłam pewna że nie dam rady skończyć na czas. Na następne wyzwanie muszę wymyślić coś mniej pracochłonnego, bo niedługo będę sypiać na stojąco ;))
Na wyzwanie # 18 w
Szufladzie pt. "Vintage" przygotowałam woreczek na robótki ręczne. Warunek był właściwie jeden, praca (interpretacja zdjęcia), musiała być w kolorze sepii, dopuszczalne były dodatki czerni i bieli.
Mi vintage kojarzy się właśnie z takimi drobnymi, kobiecymi przedmiotami. Chociaż ten "drobny" raczej nie jest, ma 26cm x 36cm. Woreczek uszyty jest z lnu w kolorach, brązowym i ecru. Haft na białej kanwie, według wzoru firmy DMC, w sepii.
Po bawełnianą brązową koronkę, biegałam jeszcze dziś w południe. W sumie na dobre mi to wyszło, gdyż szanowny małżonek stwierdził, że powinnam takie rzeczy mieć w domu w odpowiednich ilościach, i on mnie w tym celu zawiezie do porządnej pasmanterii, żebym sobie zakupy takowe zrobiła :D Absolutnie nie zamierzam się z nim kłócić :)))))))))))))))))))
Różyczki wykonane według
kursiku Ediny z Leśnego Zakątka, z brązowego lnu, jakoś wyszły ;)
A tak prezentuje się zapakowany.
Woreczek zrobiłam z myślą o przewożeniu moich robótek. Do tej pory służyła do tego celu mała reklamówka, nawet mój własny rodzony syn powiedział mi, "mama, takie rzeczy robisz, a z siatką jeździsz?". Głupio mi się zrobiło, więc teraz mam już woreczek:))
Moją pracę zgłaszam również do zabawy hafciarek, organizowanej na blogu
Czas relaksu pt. "Damskie motywy". Zadaniem jest zrobienie czegoś dla siebie, wzór to jak sama nazwa wskazuje motyw damski. Skończony haft musi zostać wykorzystany na wykonanie jakiegoś drobiazgu.
Warto się przyłączyć, jest jeszcze czas
klik...
Życzę Wam miłego weekendu i cieplutko pozdrawiam :)